Zgromadzenie Małych Sióstr
Bożej Opatrzności

Mapa

Adres:
Dom Zakonny Zgromadzenia Małych Sióstr Bożej Opatrzności
ul. Cedrowa 31
15-798 Białystok

Telefon: 85 654 40 20

 

W Roku Świętego Józefa w sposób szczególny przyglądamy się postaci Oblubieńca Maryi i ziemskiego Taty Jezusa i wzywamy jego wstawiennictwa w intencjach wspólnoty Kościoła i naszych osobistych. Nie wątpimy, że ten, który był ostoją Świętej Rodziny, ma swą wyjątkową pozycję w niebie i może nam wiele wyprosić. Warto jednak nie tylko u świętego Józefa coś "załatwiać", ale zachwycić się jego osobą i rolą, jaką Bóg mu w historii zbawienia przeznaczył.  Cieśla z Nazaretu jest dowodem na istnienie Bożej Opatrzności, a jednocześnie wzorem zaufania człowieka wobec Bożych planów.

 

W modlitwie kończącej Litanię do św. Józefa wypowiadamy następujące słowa: "Boże, któryś w niewysłowionej Opatrzności raczył wybrać Świętego Józefa na Oblubieńca Najświętszej Rodzicielki swojej...". Bóg zatroszczył się o swego  Syna nie tylko przez to, że dał Mu niezwykłą Matkę, ale też przez postawienie przy Nim wspaniałego ziemskiego taty. Kogoś, kto jako sprawiedliwy, dobry, opiekuńczy, z jednej strony prawdziwie o Niego zadba, a z drugiej będzie dla Niego obrazem Ojca w niebie. Józef w istocie był mężem opatrznościowym dla Jezusa: przyjął brzemienną Maryję, zgodził się zostać ojcem Dziecka. W tej roli był konsekwentny. Wyszukał w Betlejem swej Żonie spokojne miejsce na poród, w pozornie beznadziejnej sytuacji. Przedstawił , zgodnie z żydowskim obowiązkiem, swego pierworodnego Syna Bogu w jerozolimskiej świątyni. Zorganizował ucieczkę do Egiptu w sytuacji zagrożenia życia Jezusa ze strony Heroda, a tam, jak możemy się domyślać, zadbał o utrzymanie swej rodziny. W Nazarecie też pracował ciężko, by zapewnić byt rodzinie. Sprawdził się też w sytuacji krytycznej: gdy dwunastoletni Jezus zaginął podczas powrotu ze święta Paschy, wraz z Maryją rozpoczął żmudne poszukiwania. Trzeba przyznać, że Boża Opatrzność zapewniła Jezusowi na ziemi świetnego ojca: zaangażowanego i niezawodnego, a do tego jeszcze o łagodnym, ciepłym charakterze. Święty Józef nie był tylko dodatkiem do Maryi, ale pełnoprawnym członkiem Świętej Rodziny, prawdziwym tatą dla tego niezwykłego Chłopca. Kiedy spełnił swą misję, usunął się w cień, został wezwany po wieczną nagrodę do Bożego Królestwa. Obecność tego świętego u boku Jezusa pokazuje, jak bardzo Bóg ma wszystko przemyślane, zaplanowane i układające się w całość.

 

Łatwo o tym mówić z perspektywy publicznego nauczania Jezusa, Jego cudów i Jego chwalebnego zmartwychwstania. Józef jednak tego nie doczekał, nie oglądał uzdrowień, wskrzeszeń ani nie pił wody przemienionej w wino na weselu w Kanie Galilejskiej.  Jego droga była drogą ryzyka, porzucenia własnych marzeń i planów, bez gwarancji końcowego sukcesu czy spełnienia. Jego droga była drogą w ciemności, wśród pytań bez odpowiedzi. Mógł odrzucić każde z Bożych natchnień: śmiać się z absurdalnych snów z aniołem, nie ruszać z Betlejem do niepewnego Egiptu, pasterzy uznać za niepoważnych, Mędrców ze Wschodu za dziwaków, a Symeona i Annę za starców z zaburzeniami . Tymczasem święty Józef pozwolił prowadzić się Bożej Opatrzności, przyjąwszy jej najbardziej niezrozumiałe i niedorzeczne wyroki. Bez buntu, bez dyskusji, bez negocjacji. Dzięki otwartości Józefa na Bożą Wolę, jego pokorze i posłuszeństwu, Bóg mógł przeprowadzić swój wspaniały plan! Nie tylko dzięki "tak" Maryi, również dzięki oczekiwanemu przez Boga "tak" Józefa, mógł się dokonać cud Wcielenia.

Nam, Małym Siostrom Bożej Opatrzności, właśnie dlatego św. Józef jest tak bliski. Jest dla nas, tak jak Maryja, wzorem zaufania Bożej Opatrzności. Jego historia pokazuje, że Bóg ma lepszy scenariusz od naszego. Musimy o tym pamiętać patrząc na losy świata, również w niepewnym czasie obecnej pandemii. Musimy o tym pamiętać, zmagając się z naszymi rodzinnymi czy wspólnotowymi doświadczeniami. Gdy jest trudno lub gdy Wola Boża wydaje się niezrozumiała, warto wołać o pomoc do świętego Józefa. Na pewno wesprze. W końcu jest niezawodny !